Dziś
w nocy jacyś bezmózgowcy spalili mi altanke na działce. Nie tylko mnie,
do kilku usiłowali sie włamać. Cały mój dorobek poszedł z dymem .
Czyjaś głupota? złośliwość? Przykro. Najbardzie żal mi mojej żony, bo
żyła tą działką i teraz mocno to przeżywa. Ale odbuduję domek. na złość
sprawcom, których nie znam.
Jutro rano idę na obserwacje do szpitala. Trzeba przeprowadzić niezbędny remont. W poniedziałek badania. Może wszystko będzie w porządku
Jutro rano idę na obserwacje do szpitala. Trzeba przeprowadzić niezbędny remont. W poniedziałek badania. Może wszystko będzie w porządku
Komentarze do wpisu
OdpowiedzUsuńSkocz do dodawania komentarzy
dodano: 30 listopada 2007 12:09
Jak będziesz juz znał wyniki swoich badań, to napisz proszę, czy wszystko OK.
autor hania
blog: www.dziecko-zimy.mylog.pl
dodano: 25 listopada 2007 16:18
ma nadzieję, ze wyniki badań będą pomyslne
autor klaustrofobik
blog: stillwind.bloog.pl
dodano: 22 listopada 2007 17:46
Przykro mi, że spotkało Ciebie coś takiego. To było naprawdę bezmyślne. Najgorsze jest to, że ci którzy to zrobili zapewne nawet się nie zastanowili co robią, a może doskonale wiedzieli. Może bawi ich niszczenie czyjejś własności.
Dbaj o zdrowie.
Pozdrawiam cieplutko
autor sapana
blog: sapana.bloog.pl