Najwyższa pora ,aby przerwać to milczenie
Postanowiłem wrócić do pisania swojego blogu. Od czerwca sporadycznie wpadałem z "wizytą" do przyjaciół. Wiele w tym czasie wydarzyło sie u nich i u mnie. Wielu z nas przeżywało swoje małe i większe kryzysy. Ja także. Teraz chcę wrócić do blogowej rodziny, bo RAZEM JEST RAŹNIEJ PRZEJŚĆ PRZEZ MEANDRY ŻYCIA. Będe starał sie coś nowego tu wprowadzić . Myśle , że Hania znowu mi pomoże.
Postanowiłem wrócić do pisania swojego blogu. Od czerwca sporadycznie wpadałem z "wizytą" do przyjaciół. Wiele w tym czasie wydarzyło sie u nich i u mnie. Wielu z nas przeżywało swoje małe i większe kryzysy. Ja także. Teraz chcę wrócić do blogowej rodziny, bo RAZEM JEST RAŹNIEJ PRZEJŚĆ PRZEZ MEANDRY ŻYCIA. Będe starał sie coś nowego tu wprowadzić . Myśle , że Hania znowu mi pomoże.
Komentarze do wpisu
OdpowiedzUsuńSkocz do dodawania komentarzy
dodano: 16 grudnia 2008 13:53
9wB4Jm qvdtxopmsygf, [url=http://svwuyywrlxty.com/]svwuyywrlxty[/url], [link=http://wqvcmukyczlq.com/]wqvcmukyczlq[/link], http://lefmwfehxflz.com/
autor DXmfYAWPDgliI
blog: BEKLhdtTGlSwxhdJ
dodano: 22 listopada 2007 17:15
Dzięki, że jesteś. "Ranczo", czy "M jak Miłość" też nieraz odbiegają od realiów, ale przecież nie o to chodzi.BÓG, TWORZĄC ŚWIAT, wszystko ,do najmniejszego szczegółu - i w makro- i w mikrokosmosie - przemyślał ,zorganizował. To człowiek potem wszystko popsuł.Dobrze, że tak to sformułowałaś.Pozdrawiam
autor Tomasz
blog: przedspiew
dodano: 21 listopada 2007 14:09
No nareszcie. Zastanawiałam się czy jeszcze wrócisz. Brakowało mi (i myślę, że nie tylko mi)Twojego bloga. Niewiele jest blogów, na których można coś sensownego poczytać.
Jeśli chodzi o książkę, to cóż... Pisze się wolno, ale to przecież nie są wyścigi. Sądze tez ze ta druga część owej opowieści jest mniej mistyczna, a bardziej, jak sam zauważyłeś, sensacyjna. Przeczytałam sporo książek i moja wyobraznia pracuje na pelnych obrotach. Czasami posiłkuję się internetem. Nie chcę pisać bzdur i dlatego zanim napiszę na temat o którym mam mgliste pojęcie, wolę to sprawdzić i wtedy ewentualnie naginam to do potrzeb mojej opowieści. Oczywiście nie oznacza to, że tu i ówdzie nie wyjdzie na jaw moja nieznajomość tematu, ale to przecież tylko fikcja literacka. I to w tym jest najfajniesze, że mogę napisać co tylko przydzie mi do głowy. Tworzenie jest super. Bóg, tworząc świat musiał mieć frajdę.
Pozdrawiam cieplutko.
autor sapana
blog: sapana.bloog.pl