Mój bloog to nie tylko własne przeżycia, ale też wspomnienia, przemyślenia dotyczące bieżących spraw. Pragnę, odkrywając przed innymi to, co mnie boli, interesuje, frapuje, zachęcić innych do wymiany poglądów, tudzież doświadczeń w prezentowanych tematach. Mam już bagaż doświadczeń życiowych, a jako świeżo emerytowany nauczyciel między pięćdziesiątką a sześćdziesiątką, czuję sie jeszcze potrzebny. Jestem już dziadkiem, choć na takiego nie wyglądam. Zajmuję się pszczelarzeniem, malowaniem, teatrem, pisaniem oraz działką. Parałem się też pracą samorządową, ale obecnie wyborcy zaproponowali mi czteroletni wypoczynek, dlatego też mam czas dla wszystkich, którym moje towarzystwo będzie miłe.

27 grudnia, 2017

Ś.p. Clara - 27 marca 2009

Zawitała  w moim blogu niedawno, jako walcząca ze śmiertelną chorobą (walcząca.bloog.pl). 

   Miała tylko kilka wpisów, które wyrażały jej cierpienie, zmaganie się z bólem spowodowane złośliwym nowotworem mózgu, bunt, wolę walki - cały dramat młodej dziewczyny, która marzyła w październiku, że wróci na zajęcia w uczelni - jako studentka, jako młoda pracownica naukowa - tego nie wiem.
   Miała na imie Clara po swojej babci. Tak mi odpisała. Pisanie sprawiało jej trudność, więc czasem wyręczał ją ktoś z rodziny. Parę tygodni temu wyszła na spacer i czekała na nadejście wiosny licząc, że  pozwoli jej to nabrać sił.
   Wczoraj, po dłuższum milczeniu, po ostatnim wpisie zawierajacym "Odę do Młodości" A. Mickiewicza, ktoś z najbliższych umieścił palącą się  świecę i napis:" Blog został zawieszony z powodu straty właściciela". Dla mnie to jasne. Clara odeszła do Pana. Jest już szczęśliwa.
 Nie potrafię umieszczać tu kwiatów, wieńców, żadnych obrazków, symboli. Ale Clarę nadal polecam Miłosierdziu Bożemu w swej codziennej modlitwie .


Ś.p. Clara

piątek, 27 marca 2009 1:31

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz