Mój bloog to nie tylko własne przeżycia, ale też wspomnienia, przemyślenia dotyczące bieżących spraw. Pragnę, odkrywając przed innymi to, co mnie boli, interesuje, frapuje, zachęcić innych do wymiany poglądów, tudzież doświadczeń w prezentowanych tematach. Mam już bagaż doświadczeń życiowych, a jako świeżo emerytowany nauczyciel między pięćdziesiątką a sześćdziesiątką, czuję sie jeszcze potrzebny. Jestem już dziadkiem, choć na takiego nie wyglądam. Zajmuję się pszczelarzeniem, malowaniem, teatrem, pisaniem oraz działką. Parałem się też pracą samorządową, ale obecnie wyborcy zaproponowali mi czteroletni wypoczynek, dlatego też mam czas dla wszystkich, którym moje towarzystwo będzie miłe.

27 grudnia, 2017

Na pożegnanie szykującej sie do odejscia zimy - 13 lutego 2010

Zimowe wspomnienia


Dla mnie zima ma sie już ku końcowi. Oj , dała się we znaki, ale też miała swój urok - szczególnie tam, gdzie ludzie nie musieli przeżywac horroru z powodu odcięcia prądu, zasypania dróg czy podtopienia domów. Dziś kilka jeszcze obrazków z Łomnej, gdzie miałem okazje podziwiac pięko tej "Śnieżnej Pani".



Dokąd  to iść?



Zabawa w śniegu



 .
.


To z wizytą u bobrów



I zobaczyliśmy bobra



Panie chciały zaznać rozkoszy w śniegu

 .


Tam,spod krzaków wyłonił "lodowy wampir", ale złagodniał, ujrzawszy swa pogromczynię


Panienki sosenki w zimowym odzieniu



Jak przyjemnie



W cieniu -15, a w słoneczku cieplej



Było co podziwiać



To właśnie podziwialiśmy



Gdzieś zginęła mi małżonka



 Ale odnalazła się

Życzę miłego oglądania i zapraszam w takie zakątki Polski


Na pożegnanie szykującej sie do odejscia zimy

sobota, 13 lutego 2010 18:30

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz