XVI.
KŁOPOTY Z OB. PR - 3924
W maju 1983 r. zaczepił mnie na ulicy b. członek Zarządu mojej Komisji Związkowej sprzed stanu wojennego, niejaki Majkowski. Był tak bardzo radykalnym działaczem „Solidarności” nauczycielskiej, że musiałem go hamować w jego propozycjach odnośnie działania wobec władz oświatowych. W swojej placówce omalże nie zlikwidował POP (Podstawową Organizację Partyjną), zachęcał do organizowania strajku. Po wprowadzeniu stanu wojennego straciłem go z pola widzenia.
Już po wyjściu na wolność dowiedziałem się od nauczycieli, jego kolegów z pracy, że po 13 grudnia kajał się przed POP i prosił o wybaczenie „ swoich błędów”, że publicznie potępił „Solidarność”. Kiedyś, gdy go spotkałem w mieście, zauważyłem, że stara się uniknąć rozmowy ze mną. Widziałem również kilka razy z okna mojego mieszkania, jak wchodził do sąsiedniego bloku. Wkrótce też dowiedziałem się, że odwiedza mieszkającego tam swojego syna, funkcjonariusza SB. Wtedy zrozumiałem jego wcześniejsze zachowanie. Po prostu, przez cały okres działalności związkowej tatuś „wypełniał zalecenia” synka.
- Panie Tomaszu, niech pan uważa – powiedział Majkowski, nie podając nawet ręki na przywitanie. Jego wzrok błądził gdzieś daleko poza moją osobą. – Szczerze panu mówię, niech pan lepiej uważa .
- Dziękuję, ale nie mam powodów do niepokoju – odrzekłem nieco zaskoczony tą jego nagłą troską, lecz Majkowskiego już nie było. Pozostałem na ulicy z mnóstwem nie zadanych pytań. Co skłoniło Majkowskiego do tego ostrzeżenia? Czy wynikało ono z autentycznej troski wywołanej pobudzonym sumieniem? A może wykonał nowe polecenie syna, a ktoś inny teraz obserwuje moją reakcję, licząc, że wpadnę w panikę i zacznę odwiedzać „kontakty”, by podzielić się tym ostrzeżeniem? Postanowiłem zachowywać się normalnie, jakby nigdy nic się nie stało. Wszedłem więc do Domu Towarowego, poczyniłem zakupy i spokojnie wróciłem do domu. Nie wiedziałem jednak, że koło mnie „zbierały się ciemne chmury”, a zatem, to ostrzeżenie było jednak szczere.
Z dokumentów IPN:
Przemyśl, dnia 2. V. 83. Tajne Spec Znaczenia
Naczelnik Wydziału III KW MO w Przemyślu
Wydział V KW MO Przemyśl sprawdza kartą -15 Ob. Petry Tomasz ,s. Tadeusza, ur.3.XI 1950 r., który jest rejestrowany przez Was pod nr PR-3924 (Horbanko). W związku z tym proszę o poinformowanie w terminie 7 dni jaką odpowiedź mamy przesłać jednostce sprawdzającej.
Powód zapytania: przed rozpracowaniem
(podpis zaczerniony)
………………………………………………………………………………………………….
Przemyśl, dnia 17.Vi.893
Do Naczelnika Wydz. III KW MO w Przemyślu
Uprzejmie proszę o przyspieszenie załatwienie naszego pisma z dnia 2.V. 83
L.dz.BH00 559/83 dot: Petry Tomasz (PR-3924)
…………………………………………………………………………………………………..
Przemyśl, dnia 06.07.1983 r. TAJNE SPEC. znaczenia
Naczelnik Wydziału „C” Komendy Wojewódzkiej MO w Przemyślu
W odpowiedzi na pismo z dnia 2.05.1983 r. l. dz. BH-00559/83 dot. Ob. PETRY Tomasza s. Tadeusza, ur.3.11.1950 r. informuję, ze jednostce sprawdzającej należy dać odpowiedź: „Pozostaje w zainteresowaniu Wydziału III KWMO w Przemyślu.
Wszelkie przedsięwzięcia uzgadniać.
…………………………………………………………………………………………………..
Krosno, dnia 8.11.1983 r.
„TAJNE SPEC.ZNACZENIA”
Z-CA SZEFA DS. SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA REJONOWEGO URZĘDU SPRAW WEWNĘTRZNYCH w Jarosławiu
W zainteresowaniu operacyjnym tut. Wydziału pozostaje …………… - były działacz „S”. Z uzyskanych informacji wynika iż utrzymuje on kontakty z Tomkiem z Jarosławia, nr telefonu 6292.
Po otrzymaniu nagrody Nobla przez …….*.- Tomek w rozmowie z …………. Stwierdził, iż w Jarosławiu strzelają szampany ze szczęścia i radości na cześć………….
W związku z powyższym proszę o ustalenie bliższych danych Tomka oraz rozpoznanie go pod kątem jego osobowości, utrzymywanych kontaktów, jego działalności w przeszłości i obecnie i poinformowanie nas w możliwie najkrótszym czasie.
*chodziło tu o Lecha Wałęsę –T.P.
………………………………………………………………………………………….
Jarosław dnia 09.11.1983 r.
NOTATKA URZĘDOWA dot. PETRY Tomasza s. Tadeusza i Marty zd. Czura
(…) , pochodzenie inteligenckie, narodowości ukraińskiej ( zastanawiałem się często, dlaczego w jednych dokumentach SB jestem narodowości ukraińskiej, a w innych – polskiej. przyp. T.P), obywatelstwo polskie (…).
Ww. w okresie legalnej działalności związku NSZZ „Solidarność” był przewodniczącym Szkolnej Komisji Związkowej NSZZ „Solidarność” w Jarosławiu. Jako działacz „S” prezentował wrogi stosunek do ustroju, władz polityczno-administracyjnych i sojuszu ze ZSRR. Organizował akcje protestacyjne w placówkach oświatowych w Jarosławiu. Był współautorem planu zdobycia broni i magazynów wojskowych w Kidałowicach. Otwarcie deklarował chęć likwidowania funkcjonariuszy SB i MO. W prasie związkowej był autorem wielu artykułów o wrogiej treści.
Po wprowadzeniu stanu wojennego ww. był internowany, a po opuszczeniu ośrodka odosobnienia złożył pisemne zobowiązanie o zaniechaniu prowadzenia wrogiej działalności.
Pomimo tego do chwili obecnej jest czołowym działaczem podziemnych struktur na terenie Jarosławia i pełni rolę łącznika pomiędzy tymi strukturami a miejscowym klerem. Ponadto utrzymuje kontakty z byłymi działaczami „S” z innych rejonów kraju.
Obecnie prowadzi katechezę dla młodzieży wykładając im najnowszą historię Polski w opracowaniu ……………. Jako nauczyciel języka polskiego w szkole średniej wykorzystuje młodzież do wrogiej działalności. Udostępnia swoje mieszkanie do spotkań konspiracyjnych działaczy struktur podziemnych z klerem i młodzieżą jarosławską.
Biorąc pod uwagę jego nieustającą działalność antypaństwową oraz to, że agituje do tej działalności coraz to większe kręgi młodzieży, niezbędne jest internowanie wymienionego celem przerwania jego działalności.
Sporządził : Cieplicki Jerzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz