Mój bloog to nie tylko własne przeżycia, ale też wspomnienia, przemyślenia dotyczące bieżących spraw. Pragnę, odkrywając przed innymi to, co mnie boli, interesuje, frapuje, zachęcić innych do wymiany poglądów, tudzież doświadczeń w prezentowanych tematach. Mam już bagaż doświadczeń życiowych, a jako świeżo emerytowany nauczyciel między pięćdziesiątką a sześćdziesiątką, czuję sie jeszcze potrzebny. Jestem już dziadkiem, choć na takiego nie wyglądam. Zajmuję się pszczelarzeniem, malowaniem, teatrem, pisaniem oraz działką. Parałem się też pracą samorządową, ale obecnie wyborcy zaproponowali mi czteroletni wypoczynek, dlatego też mam czas dla wszystkich, którym moje towarzystwo będzie miłe.

26 grudnia, 2017

"Bal w operze" - 17 listopada 2008

Moje tumany                                
w klasie  są jednak inteligentne. Kiedy zapowiedziałem kolejny utwór J.Tuwima, "Bal w operze", klasa ryknęła śmiechem. Zrobiłem powaźną minę, jakbym nie rozumiał , z czego sie śmieją. A potem, zamienili sie w słuch (klasa składa sie z samych chłopców). Praca nad tekstem przebiegała wyjatkowo sprawnie, kłopoty sprawiały im jedynie kalambury. Odniesienie do współczesnej rzeczywistości ?...( utwór jest satyrą na rzeczywistość polityczną lat trzydziestych ub. wieku) było aż naddto oczywiste. Stąd ten śmiech.

"Bal w operze"

poniedziałek, 17 listopada 2008 18:18

2 komentarze:

  1. Komentarze do wpisu
    Skocz do dodawania komentarzy

    dodano: 24 listopada 2008 16:20

    Dziękuje Młgosiu

    autor tpetry

    blog: Przedspiew
    dodano: 22 listopada 2008 22:08

    Ciepło pozdrawiam

    autor malgosia
    dodano: 21 listopada 2008 13:21

    Najbardziej lubię miód spadziowy, gryczany, najmniej lipowy bo dla mnie pachnie landrynkami ... Czarną kawę lubię mocną, gorącą i gorzką --- czasem tylko posłodzę miodem, a jak nie mam miodu to wrzucę krówkę - smacznego Lauro i Tomku

    autor biruta M Liberałka
    dodano: 19 listopada 2008 23:45

    Witaj "Wafelko" w moim blogu.
    Tak, właśnie tak należy patrzeć na młodzież. Tego uczyła mnie moja profesorka i wychowawczyni, Służebnica Boża, Anna Jenke. Zajrzałem do Ciebie i podoba mi się. Pozdrawiam i zapraszam częściej. A Kubusia Puchatka uwielbiam od dzieciństwa .

    autor tpetry

    blog: Przedspiew
    dodano: 19 listopada 2008 19:31

    podoba mi się zwrot "a w pozostałych tkwią nie rozwijane talenty" znaczy się w każdym widzisz nieoszlifowany jeszcze kamień... :) jeszcze... ale to kwestia czasu!

    autor wafelka;)

    blog: www.wafland.bloog.pl
    dodano: 18 listopada 2008 23:37

    "Aniolko za_kochana", w tej klasie jest tylko kilku zdolnych uczniów, a w pozostałych tkwią nie rozwijane talenty. Ale ogólnie jest to świetna klasa, tylko nie na lekcjach j. polskiego.
    Krystyno, jeszcze nie sprawdziłem, czym mnie "obdarowały"na tamtym blogu owe skunksy. Miałem nie pisać, ale odezwał się bardzo sympatyczny "Andrzej z Bydgoszczy", a poza tym, jest nowe video Lecha i warto było zabrać głos. Dlatego to zrobiłem, możliwie nie ruszając "g".Pozdrawiam , Tomasz

    autor tpetry

    blog: Przedspiew
    dodano: 18 listopada 2008 22:56

    Tomku, widzę , że znany bloog odwiedzasz, dobrze4, bo trzeba bohatera wspierać . . .
    Z serdecznym pozdrowieniem - Krystyna.

    autor laura

    blog: krystynar2.bloog.pl
    dodano: 18 listopada 2008 18:59

    Tylko pogratulować zdolnych uczniów. :D (Óczeń jak chce, to potrafi ;D)

    autor zakochana_aniolka

    blog: markomanka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. dodano: 18 listopada 2008 13:30

    Tomku, serdecznie dziękuję za smaczną (inne przeważnie niesmaczne...)recepturę. Nigdy do musu jabłkowego nie dodawałam miodu, jak mi wyszedł za słodki, to dodawałam cytrynę. U mnie wszystkie złe samopoczucia związane są ze stanem psychicznym , jak coś bardzo przeżywam - temperatura wysoka, ale doszło do tego i lekkie przeziębienie, nie kicham , nie kaszlę , lecz odrobinę w gardle drapie... Przed spaniem (a znowu spałam prawie 15 h.... wypiłam zagrzane wino z goździkami , laską wanilii, szczyptą cynamonu i czubatą łyżką miodu (oczywiście bez łyżki... ),
    w efekcie teraz mam 37,3 C, ponowie zastosuję przed spaniem, a Twój przepis wykorzystam
    w ciągu dnia. Zaraz zagotuję jabłuszka. Miłego dnia dla Ciebie i Biruty.

    autor laura

    blog: krystynar.bloog.pl
    dodano: 17 listopada 2008 23:20

    Tak Claro, to fajne chłopaki, a do określenia "tumany" już się przyzwyczaili , bo słyszą je zawsze przy pracy nad lekturą, której nie przeczytali.Potem indywidualnie muszą ją zaliczać (i to szczegółowo), a wtedy zdejmuję z nich to piętno "tumana".I tak lubimy się.Ale "baniaki" stawiam równo.
    Krystyno, na grypę czy przeziębienie zaserwuj sobie: 1/2 kg jabłek pokrojonych jabłek ze skórką, które należy zagotować w 1/2l wody. Potem przetrzeć je z tą skórką,, a gdy będą już letnie, rozpuścić w nich 30dkg miodu i wlać sok z całej cytryny. Wszystko wymieszać i popijać sobie.Warto tez kupić sobie tabletki: propolisowo-pyłkowe lub składające się z pyłku i mleczka pszczelego. Można też spożywać 3 x dziennie łyżeczkę zmielonego pyłku pszczelego zmieszanego z miodem ( nie połykać zaraz, tylko pozwolić, by porcja ta została w jak największej ilości wchłonięta w górnej części przewodu pokarmowego. Dobrze jest też zamiast pyłku rozetrzeć z miodem pierzgę pszczelą ( jest to już przerobiony przez pszczoły pyłek pszczeli złożony w komórkach plastra i zalany przez pszczoły miodem. Smacznego i zdrowia życzę, Tomasz

    autor tpetry

    blog: Przedspiew
    dodano: 17 listopada 2008 21:37

    Tak , śmiech to nie tylko zdrowie ale też wykładnik, inteligencji, szybka reakcja na odpowiedź i śmiech to jest to... Miało być coś mądrzejszego , ale jestem już " denatką", rozłożyło mnie kompletnie, a może to grypa albo jedno z drugim , najczęstszym przyczynami choroby jest stan psychiczny a ten u mnie zerowy jak na dzisiaj . . . Tomku, dla Ciebie i Biruty - wspaniałej
    w radość nocki życzę - Laura.

    autor laura

    blog: krystynar2.bloog.pl
    dodano: 17 listopada 2008 18:26

    nie docenia się uczniów ;) :P

    autor clara

    blog: walczaca.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń