Mój bloog to nie tylko własne przeżycia, ale też wspomnienia, przemyślenia dotyczące bieżących spraw. Pragnę, odkrywając przed innymi to, co mnie boli, interesuje, frapuje, zachęcić innych do wymiany poglądów, tudzież doświadczeń w prezentowanych tematach. Mam już bagaż doświadczeń życiowych, a jako świeżo emerytowany nauczyciel między pięćdziesiątką a sześćdziesiątką, czuję sie jeszcze potrzebny. Jestem już dziadkiem, choć na takiego nie wyglądam. Zajmuję się pszczelarzeniem, malowaniem, teatrem, pisaniem oraz działką. Parałem się też pracą samorządową, ale obecnie wyborcy zaproponowali mi czteroletni wypoczynek, dlatego też mam czas dla wszystkich, którym moje towarzystwo będzie miłe.

27 grudnia, 2017

Przedostatnia - 02 listopada 2012

Agonia




Nazywają mnie różnie,
ale zawsze jestem  ta sama
nieunikniona,
przedostatnia
- chyba, że ONA
( czyli ta, co ma być po mnie i ostatnia),
na skutek nagłych zdarzeń
 zasnuje twoje oczy
nocą  przed czasem
i wówczas  moją rolą
jest  jedynie potwierdzić
końcowe  tchnienie.

To ja  zazwyczaj
gaszę  ostanie światełko nadziei,
przemieniam blask gromnicy
w światło  płynące z tunelu;
koję lęk przed NIEZNANYM,
budząc pragnienie  POZNANIA ;  
daję ostatnią szansę
spojrzenia za siebie,
pojednania
 i przebaczenia .

Bezgłośnie zamykam
okiennice świata,
przez które jeszcze
przenikają ostatnie,
Koronkowe słowa modlitwy
tych, którzy kochają,
albo ….
cisza nieobecnych i obojętnych.
Ostatnim stuknięciem sprawdzam
strudzone swym dziełem
 serce,
wywołując  DUSZĘ,
którą Anioł Stróż
weźmie pod ramię ,
by stanąć z nią
przed OBLICZEM PANA.

              Jarosław, 2 listopada 2012 r.


Przedostatnia

piątek, 02 listopada 2012 23:43



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz