Mój bloog to nie tylko własne przeżycia, ale też wspomnienia, przemyślenia dotyczące bieżących spraw. Pragnę, odkrywając przed innymi to, co mnie boli, interesuje, frapuje, zachęcić innych do wymiany poglądów, tudzież doświadczeń w prezentowanych tematach. Mam już bagaż doświadczeń życiowych, a jako świeżo emerytowany nauczyciel między pięćdziesiątką a sześćdziesiątką, czuję sie jeszcze potrzebny. Jestem już dziadkiem, choć na takiego nie wyglądam. Zajmuję się pszczelarzeniem, malowaniem, teatrem, pisaniem oraz działką. Parałem się też pracą samorządową, ale obecnie wyborcy zaproponowali mi czteroletni wypoczynek, dlatego też mam czas dla wszystkich, którym moje towarzystwo będzie miłe.

27 grudnia, 2017

Nadzieja - 10 stycznia 2013

Prześwity

  Czujemy sie najgorzej, gdy jest pochmurno, a w dodatku dżdżysto, zimno. Brakuje nam światła, siada psychika, drażni byle co. Uwaga nasza skupiona jest na tym, co nas bolało, boli aktualnie, lub co jeszcze boleć może.  W dodatku media  straszą zmutowaną grypą, która już zbiera śmiertelne ofiary. Taki okres sprzyja ponurym nastrojom, które u bardziej wrażliwych mogą przemienić się w depresję.
  Ostatnio nie czułem  się najlepiej   właśnie z powodu aury. Nie układało mi się, czarne chmury gromadziły sie wokół spraw, które są dla mnie ważne. W "Lotto" również , któryś to już raz z rzędu, nie wygrałem. Czytałem książkę, ale myślami byłem poza jej stronicami. Gdybym nie miał wiary, prawdopodobnie już by mnie nie było.
  Ale wiarę mam. Wydaje mi się, że mocną. Powstrzymałem się od ekstremalnych reakcji na niesprzyjające okoliczności i postanowiłem  kolejny raz zdać się na Opatrzność. Pomogło. Chmury przebiły   na moment nieśmiałe promyki słońca, zatem wiem, że nie zgasło ono wcale, tylko zapewne musiało odpocząć ode mnie, od nas. Jutro może zajrzy  do nas na dłużej, ale te dwa promyki wystarczyły, by na duszy stało sie raźniej, by uleciały gdzieś wewnętrzne niepokoje, rozterki.
    Patrzę na kalendarz. Już dzień dłuższy, zatem wiosna  niebawem zapuka w nasze okna. Śmieję się, chwaląc sytuację emeryta, któremu czas  szybciej biegnie  niż młodym.

Nadzieja

czwartek, 10 stycznia 2013 0:22

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz