WITAM! To mój pierwszy wpis na tym bloogu, który powstał z namowy i z pomocą pewnej
młodziutkiej i bardzo mądrej osóbki , którą poznałem właśnie w bloogach. Przyznam, że właśnie teraz czuję tremę i choć już wcześniej układałem swój pierwszy wpis, teraz wszystko zapomniałem. Ale , parę głębokich wdechów i wydechów i… już w porządku.
Mój bloog , już w założeniu swoim ma być optymistyczny, gdyż moim patronem jest Leopold Staff - ulubiony poeta, „wyznawca snów i piękna i uczestnik godów,//Na które swych wybrańców sprasza sztuka boska”. Ten poeta znalazł się tu dzięki Hani, która też wymyśliła tytuł bloogu – tytuł będący jednocześnie tytułem cytowanego wiersza Staffa,. Serdecznie jej za ten wkład dziękuję, a szczególnie za doping, jaki wobec mnie stosowała , abym wreszcie się zmobilizował.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzielenia się swoimi uwagami, do rozmowy na różne tematy, które tu będą się pojawiały. Chciałbym, aby każdy, kto tu trafi, wychodził wzbogacony o coś dobrego i aby każdy zostawiał tu cząstkę swojego dobra, która będzie nas wszystkich ubogacać. I na koniec dzisiejszego wpisu mam krótką informację: niektórzy właściciele bloogów już mnie znają z komentarzy niejakiego „ Tomasza.”Tak właśnie nazwali mnie moi rodzice i do tego imienia zdążyłem się przyzwyczaić.
młodziutkiej i bardzo mądrej osóbki , którą poznałem właśnie w bloogach. Przyznam, że właśnie teraz czuję tremę i choć już wcześniej układałem swój pierwszy wpis, teraz wszystko zapomniałem. Ale , parę głębokich wdechów i wydechów i… już w porządku.
Mój bloog , już w założeniu swoim ma być optymistyczny, gdyż moim patronem jest Leopold Staff - ulubiony poeta, „wyznawca snów i piękna i uczestnik godów,//Na które swych wybrańców sprasza sztuka boska”. Ten poeta znalazł się tu dzięki Hani, która też wymyśliła tytuł bloogu – tytuł będący jednocześnie tytułem cytowanego wiersza Staffa,. Serdecznie jej za ten wkład dziękuję, a szczególnie za doping, jaki wobec mnie stosowała , abym wreszcie się zmobilizował.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzielenia się swoimi uwagami, do rozmowy na różne tematy, które tu będą się pojawiały. Chciałbym, aby każdy, kto tu trafi, wychodził wzbogacony o coś dobrego i aby każdy zostawiał tu cząstkę swojego dobra, która będzie nas wszystkich ubogacać. I na koniec dzisiejszego wpisu mam krótką informację: niektórzy właściciele bloogów już mnie znają z komentarzy niejakiego „ Tomasza.”Tak właśnie nazwali mnie moi rodzice i do tego imienia zdążyłem się przyzwyczaić.
Komentarze do wpisu
OdpowiedzUsuńSkocz do dodawania komentarzy
dodano: 06 września 2014 11:06
Doskonały blog!
autor tymoteusz
blog: http://case.aqxld.com/comment/html/?548.html
dodano: 09 grudnia 2006 23:24
Cieszę się, że mi się udało. jeszcze muszę go dopracować, uzupełnić. Zależało mi, abyś była pierwszą czytelniczką i komentatorką.Nie wiem, jak w Poznaniu jest z frekwencją kościele w powszedni dzień i w niedzielę. U nas, w ogóle na podkarpaciu, kościoły są licznie odwiedzane nawet w powszedni dzień. Dzisiaj, na roratach o 6 rano nasza Bazylika wypełniona była wiernymi, którzy w tym czasie nie mieli obowiązku tu być. Nastrój był niesamowity, bo jedynym oświetleniem wszystkich trzech naw były trzymane zapalone świece. to jest własnie ta wiara . Wielu "mądrych"przestrzegało, że po wstąpieniu Polski do Unii, kośicoły będa puste. Dzięki za wpis, Tomasz
autor tpetry
dodano: 09 grudnia 2006 20:36
Dziękuję, że o mnie piszesz... Ciesze się, że jestem pierwszą osobą, która tego blooga komentuje. Będę stałą czytelniczką. Nareszcie to ja mogę coś napisać na Twoim blogu, a nie tylko Ty na moim. Dzisiaj jak byłam w kościele, spojrzałam na ludzi siedzących w ławkach i pomyślałam: "Ciekawe ilu z nich przychodzi tu z obowiązku, ponieważ "są chrześcijanami",a ilu z potrzeby serca?" A Ty jak myślisz??
autor Hania
blog: www.przegrane-nadzieje.bloog.pl